55. Elewacja cz.4 :)
Oj robi się pięknie ;) Nawet psowi, najbardziej szczęśliwemu inwestorowi się podoba!
A to wrześniowie krajobrazy prosto z rusztowania :)
Oj robi się pięknie ;) Nawet psowi, najbardziej szczęśliwemu inwestorowi się podoba!
A to wrześniowie krajobrazy prosto z rusztowania :)
Cały czas prace idą do przodu. Wełna znika w regipsach, świetne uczucie... (jeśli ktoś miał z nią kontakt to nas zrozumie). Kolejny pokój znajdujący się nad salonem, właściwie kuchnią został przez ekipę zabudowany :)
W poprzednim wpisie z wykończeniówki pisaliśmy o drzwiach tymczasowychd do górnej łazienki. Te ostateczne już znajdują się w domu (niestety jeszcze nie tam gdzie powinny, ale na wszystko przyjdzie czas). Na pierwszy rzut oka DRE wykonało dobrą robotę.
Podjeliśmy też ostateczną decyzję jeśli chodzi o płytki na parterze. Nie będziemy jednak dalej szukać, Paradyże Baima zdobyły nasze uznanie i zaczekamy na nie tyle ile będzie trzeba czekać :)
Idziemy dalej z poddaszem ;) Udało się ekipie pomalować pierwszy pokój na poddaszu. Jest to sypialnia nad garażem łączona z garderobą. Stawiamy na farby Dulux Easycare, w tym wypadku kolor to wystrzałowy szampan. Końcowo wygląda delikatnie, świeżo i ciepło. Farba jak na razie na duży plus.
Jedno z pomieszczeń po przeciwnej stronie domu wygląda obecnie tak:
Co ciekawe wymieniliśmy drzwi do łazienki na bardziej praktyczne. DRE musi jeszczę trochę poczekać. ;) ;) ;)
Tak jak w tytule - zamieszkaliśmy! :) Od 13 maja 2014 do 31 sierpnia 2015 czekaliśmy na ten moment. Doczekaliśmy się!!! I mimo, że mieszkamy w garażu i kotłowni radość jest nie do opisania. Co my musieliśmy przejść...
Pierwsze praktycznie ukończone pomieszczenia :) Poniżej fotki garażu: