113. Ogrodzenie - pierwsze kroki
Tak było prawie równo 2 lata temu...
tak równo rok temu...
a dziś robimy ogrodzenie :)
Tak było prawie równo 2 lata temu...
tak równo rok temu...
a dziś robimy ogrodzenie :)
Tyle się nagadaliśmy w grudniu, że na tegoroczną Wielkanoc dom w środku będzię skończony. Cóż, uznajmy, że nikt tego nie słyszał.
Życzymy wszystkim blogowiczom-budowniczym radosnych Świąt Wielkanocnych! ;)
Na Boże Narodzenie w środku skończymy wszystko :) :) :) Tymczasem poza domem dni lecą i nastała u nas nowa epoka. Koniec z drewnianym molem i kartonami na klatce!
Ten pokój - zwanym "pokojem nad balkonem" - jako ostatni na poddaszu został ukończony. Pozostało wyposażenie. Niestety dosyć długo czekamy na wersalkę, na brak mebli wpływ mają inne "okoliczności" ;) ale pokój jest i już nie straszy. Obiecane zdjęcia:
Obiecaliśmy te zdjęcia już bardzo dawno, ale czas upływa nieubłaganie no i ciężko jest wszystko ogarnąć, zapamiętać ;) Nie są to może idealne zdjęcia, ponieważ ciężko uchwycić dobre ujęcie ale mniej więcej widać jak urządziliśmy łazienkę.
Gotowe