72. Paradyż Baima w salonie!
Jedziem z Paradyżami! Jesteśmy nimi zachwyceni, strzał w 10 :D To jest to co chcieliśmy osiągnąc w celu stworzenia ciepłego salonu mimo ścian w szarościach. Płytki podłogowe pojawiły się również w dolnej łazience.
Jedziem z Paradyżami! Jesteśmy nimi zachwyceni, strzał w 10 :D To jest to co chcieliśmy osiągnąc w celu stworzenia ciepłego salonu mimo ścian w szarościach. Płytki podłogowe pojawiły się również w dolnej łazience.
Przyszedł czas na wybór płytek ;) Właściwie już je wybraliśmy. W każdym razie do kuchni na 99% trafią Paradyże Arkesia Grigio polerowane w formacie 29,8 na 59,8 cm.
Gorzej sytuacja wygląda z salonem i resztą. Byliśmy nastawieni na szare Cerrady Tilia, ale uznaliśmy, że zbyt przytłoczymy wnętrze i dlatego na naszym celowniku znalazły się ciepłe płytki drewnpodobne. No i znowu Paradyż a właściwie Paradyż Baima. Skłanialibyśmy się ku ciemnej wersji na całej posadzce. Płytki wyglądają naprawdę świetnie. Niestety problem jest z dostępnością. Dopiero pod koniec miesiąca producent wznowi produkcję płytek.
Cóż, chyba będziemy musieli na nie zaczekać. Mimo wszystko dalej poszukujemy... Jeśli ktoś zna kolekcję godne polecenia, prosimy o namiary :) Pozdrawiamy
Ostateczne projekty naszych łazienek ;) Troszke się zmieniło, na dół pójdą kafelki Ashen w szarościach, a na góre Enna z Domino Tubądzin.
Pierwsze kafelki (padło na tanie Kwadro z Castoramy) w naszym BW17 już położone :) Oczywiście na początku tradycyjnie kotłownia, przed instalacjami hydraulicznymi.
Przygotowaliśmy też teren pod przyszły podjazd: